23 cze 2013

Pink !

Znów sobotni makijaż i znów z kolorem :) To chyba u mnie staje się tradycją że w sobotę kolor musi być.
Tym razem makijaż z cyklu "włóż róż" :)




 
Kosmetyki: baza urban decay, 2 odcienie różowego i biały - sleek Acid, brąz Lily Lolo Black Sand, połyskujący różowawy cień Sleek OSS, tusz Wibo Growing Lashes oraz Inglot czarny liner w żelu.




Nosicie róż na powiekach?

16 cze 2013

Neonowa sobota

Kolejny mój kolorowy sobotni makijaż.
Baaardzo prosty jednak z dużą siłą rażenia :))))



Użyłam 3 cieni sleek z paletki acid - różu, bieli oraz czarnego. Dolną powiekę zostawiłam nagą gdyż to mój makijaż do noszenia a kolor i tak mocno się rzucał w oczy więc nie chciałam dodatkowo wzmacniać spojrzenia.

 


Niestety nie miałam czasu aby robić zdjęcia twarzy i tylko mam komórkową, instagramową miniaturkę. Dorzuciłam też neonowe paznokcie.
 




Co sądzicie o takim makijażu na co dzień? Nosicie neony?

Ps. taki ostry róż niesamowicie podbija niebieską tęczówkę. 
Zdjęcia niestety nie oddały siły rażenia tego koloru :)

12 cze 2013

Tropical cocktail

Dziś zapraszam na tropikalny, soczysty i kolorowy mix. Tak w ramach przełamania deszczowej, irlandzkiej aury.


 

Użyłam cieni sleek curacao, acid, monaco i glory oraz bazy ud, tuszu wibo i pędzli maestro



Pozdrawiam kolorowo i zachęcam do wypróbowania :)

7 cze 2013

Instagram

Macie tam konto? jeśli tak to podzielcie się namiarem na Was albo wpadnijcie na mój świeżutki profil :)



Pozdrawiam i życzę miłego weekendu

Demakijaż

Ostatnio do demakijażu używam 2 produktów firmy Floslek - płynu micelarnego do skóry wrażliwej oraz dwufazowego płynu do demakijażu oczu.


Na początek kilka słów o płynie micelarnym


Co mówi producent:
Płyn skutecznie i łagodnie usuwa wszelkie zanieczyszczenia, makijaż oraz martwy, zrogowaciały naskórek. Delikatna formuła zawierająca micele, wzbogacona aktywnym kompleksem roślinnym, łagodzi i wzmacnia mechanizmy obronne skóry wrażliwej.
Nawilżona, wygładzona i czysta skóra twarzy, szyi i dekoltu. Nadmiar sebum zredukowany. Przywrócone naturalne pH skóry.
Opakowanie: Płyn znajduje się w plastikowej, przezroczystej butelce o pojemności 200ml.
Cena: ok. 16 zł do kupienia np. tutaj: KLIK
Skład: Aqua, Poloxamer 184, PEG-60 Almond Glycerides, Glycerin, Phenoxyethanol, Panthenol, PEG-8, Caprylyl Glycol, Helianthus Annuus Seed Extract, PPG-1-PEG-9 Lauryl Glycol Ether, Butylene Glycol, Hedera Helix Leaf/Steam Extract, Phytic Acid, Sodium Polyacrylate, Ethylhexylglycerin, Disodium EDTA, Allantoin, Triethanolamine.

I moja opinia:
Zapach i konsystencja: Płyn nie jest tłusty, przypomina wodę. Zapach mnie osobiście nie przeszkadza ale przypomina pomadkę z dawnych lat ;) Wiem że wielu osobom do gustu nie przypadnie. Czuć go tylko przez chwilkę.
Działanie: To mój pierwszy płyn micelarny. Nie spodziewałam się po nim zbyt wielkich możliwości jeśli chodzi o demakijaż - ot planowałam stosować jak tonik - po skończonym demakijażu. Jednak bardzo miło się zaskoczyłam gdy spróbowałam zmyć nim makijaż. Powiem Wam że radzi sobie z tym całkiem sprawnie. Nie tylko zmywa makijaż twarzy ale i oczu. U mnie cień położony na bazę oraz tusz zmywa bez problemu. Z trwałym linerem radzi sobie trochę gorzej jednak gdy wacik nasączony płynem przytrzymamy na oku dłużej i temu podoła. Podoba mi się to że nie zostawia lepkiej warstwy i można go używać nie tylko do demakijażu ale i do odświeżenia cery.
Gdyby miał ładny zapach to na pewno byłby to według mnie produkt idealny. Polecam.




Kolej na płyn dwufazowy eye care


Co mówi producent:
Płyn szybko i skutecznie zmywa wodoodporny makijaż oczu. Pielęgnacyjna formuła zawiera kojący i łagodzący wyciąg ze świetlika lekarskiego. Produkt odpowiedni dla osób noszących szkła kontaktowe.
Skutecznie oczyszczone rzęsy i powieki. Wygładzona i nawilżona skóra wokół oczu.
Opakowanie: Płyn znajduje się w plastikowej, przezroczystej butelce o pojemności 135ml. Bardzo podoba mi się zamykanie - przekręcana nakrętka.
Cena: ok. 16 zł do kupienia np. tutaj: KLIK
Skład: Aqua, Isododecane, Cyclopentasiloxane, Isopropyl Palmitate, Cetearyl Isononanoate, Panthenol, Sodium Chloride, Glycerin, Polyaminopropyl Biguanide, Propylene Glycol, Euphrasia Officinalis Extract, Decylene Glycol, CI 42090.


I moja opinia:
Zapach i konsystencja: Zapachu nie wyczuwam. Płyn składa się z 2 warstw - niebieskiej i bezbarwnej. Wystarczy lekko potrząsnąć aby 2 warstwy się połączyły. Płyn nie jest tłusty, nie pozostawia lepkiej powłoczki na skórze (co się zdarza wielu kosmetykom tego typu)
Działanie: Płyn idealnie radzi sobie z demakijażem (nawet wodoodpornym tuszem czy żelowym linerem). Nie trzeba trzeć, zużywać tony wacików. Czyli niby wszystko idealnie ale niestety ma jeden duży minus. Czasem szczypie i podrażnia skórę wokół oczu - co najdziwniejsze raz taka reakcja występuje a raz nie. Nie mam pojęcia od czego to zależy bo demakijażu dokonuję zawsze tak samo. Więc nie wiem o myśleć o tym kosmetyku. Przejrzałam kilka opinii o nim i wyczytałam że u innych też wystąpiła podobna reakcja - raz podrażnia a raz nie... Gdyby nie to na pewno byłby to strzał w 10.

Podsumowując duet micel+dwufazówka radzą sobie z demakijażem idealnie. Jednak nie wiem czy sięgnę po te kosmetyki ponownie bo wolałabym coś o przyjemnym zapachu (osobiście nie przepadam nawet za kosmetykami bezzapachowymi bo jednak lubię przyjemne aromaty) no i to dziwne podrażnianie. Jednak na tyle lubię te produkty że chętnie zużyję je do końca.


Czy miałyście któryś z tych kosmetyków? Ciekawa jestem Waszych odczuć. Podzielcie się opinią w komentarzach.


2 cze 2013

Kolor...


Z serii kolorowa sobota. Mój wczorajszy makijaż.



Pierwsze zdjęcie robione z lampą a dwa kolejne bez. Stąd zmiana w poziomie połysku :)





Użyłam cieni inglot i sleek storm oraz bazy ud i tuszu wibo
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka